Sukces Doroty

Dziś chcemy podzielić się z Wami kolejną historią sukcesu, tym razem dla mnie szczególnie ważną, bo historią mojej przyjaciółki Doroty.

Dozia przeszła już w swoim życiu wiele prób odchudzania, ale tym razem postanowiła stoczyć ostateczną walkę o zmianę nawyków. Były momenty zwątpienia i to na samym początku, kiedy masa ciała nie chciała spadać. Jednak Dorota ufała i mimo to nadal pracowała dzielnie!

Wystartowałyśmy początkiem lutego z masą ciała 75 kg i tkanką tłuszczową na poziomie 38,9%, początkiem maja masa ciała 64,5 kg i tkanka tłuszczowa 29,9%. W tym momencie jesteśmy na etapie zwiększania wartości energetycznej i stabilizacji masy ciała, a mimo to nadal mamy lekki spadek masy ciała na 63 kg.

Dodatkowo niesamowite zmiany w obwodach:
– 9 cm mniej pod biustem,
– po 14 cm mniej góra i dół brzucha oraz biodra.

Sama Dorota mówi tak:
„Zawsze uważałam, że dieta nie jest dla mnie. W swoim życiu miewałam lepsze i gorsze momenty. Zrzucenie paru kg nie było nigdy dla mnie problemem. Wystarczyła chwilą nieuwagi, a wracałam do punktu wyjścia. W grudniu 2022 moje ” sprawdzone triki ” niestety nie przyniosły zamierzonego rezultatu. Pomyślałam, że coś jest nie tak i zadzwoniłam do Weroniki, z którą znam się od wielu lat:). Oczywiście jak na niedowiarka przystało, miałam pełne obawy, że nie podołam, ale dzięki Weronice i jej zaangażowaniu jestem tu i teraz Jeśli moja metamorfozą pomogę uwierzyć choć jednej osobie, że da radę to będę szczęśliwa, bo nie ma nic lepszego niż pokochanie siebie na nowo.”

Mega gratulacje!
Nie wahaj się, pamiętaj, że najtrudniej podjąć decyzję o zmianie!

Zobacz też inne historie sukcesu:
Brawa dla Pana Grzegorza
Niesamowita Pani Ewa
Metamorfoza Pana Andrzeja

Podobne wpisy